sobota, 7 marca 2015

Przyjaciel to taki dziwny człowiek. Wszystko o Tobie wie, w szczegółach, a mimo to bardzo Cię lubi…

Niektóre spotkania zmieniają nasze życie, a inne tylko patrzenie na pewne sprawy.
Sylwester 2013/2014 zostanie na długo w moim sercu. Jednym z powodów są ludzie, których tam spotkałam. Dziś chciałam opowiedzieć Wam o Asi.
10360540_10200154153813199_377918485960792279_n
Kiedy poznałam Asię, to nie zapałałam do niej jakąś szczególną sympatią. Ot, zwykła znajoma. Chociaż może w pewnym sensie bliższa, bo łączyli nas wspólni znajomi i pasja- autostop.
W połowie lutego spotkałyśmy się z Asią i jeszcze jedną koleżanką w Warszawie na piwie i pieczonych ziemniakach. To było naprawdę dobre spotkanie.
Mniej więcej półtora miesiąca później podjęłam decyzję, że się wyprowadzam do Krakowa. Właśnie Asia była tą osobą, która mnie przygarnęła do siebie jak nie miałam gdzie spać. To ona zawsze służyła radą. Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że była moim pierwszym krakowskim Aniołem :)
Później był kwiecień, gdzie spędziłyśmy kilka dni w domu rodzinnym Asi. To była moja pierwsza wizyta na Podkarpacie. Piękne miejsce, serio ;) Z Krakowa pojechałam autostopem. Co z tego, że 160 km jechałam koło 7 godzin? Uroki podróżowania. To był dobry czas. Nic nie musiałam, na wszystko był czas.
Był także wspólny wyjazd autostopem w okolice Rabki Zdrój. Na jeden dzień. Spontanicznie. Padło jedno pytanie z ust Asi: Co robisz jutro? Nie miałam, planów, więc odpowiedziałam, że nie wiem. Po raz kolejny okazało się, że mój brak planu, były doskonałym planem kogoś innego.
Znamy się krótko, choć nasza znajomość obfituje w wiele różnych przygód. Nie zawsze jest kolorowo, jest zawsze jest łatwo, ale zawsze jest fajne. Choć czasem tą fajność dostrzegam dopiero z perspektywy czasu.
Godziny rozmów czy to realnych czy wirtualnych, miliony wymienionych e-mali. Tego nie da się opisać. Tak, to jest na pewno nieopisywalne. Tysiące żartów, śmiesznych sytuacji,ale i poważnych rozmów. Wyjazd autostopem Kraków- Warszawa, wspólna Lednica, Szlachetna Paczka 2014, wspólne szaleństwa, palowanie paznokci, nauka kreatywności, poznawanie nowych regionów, Dyktando Ogólnopolskie w Katowicach 2014, premiera filmu „Karolina”, wspólne śpiewanie na Rynku, etc. etc….
Niedługo minie rok, jak się poznałyśmy. Dla jednych to mało, dla innych dużo. Patrząc na czas- to jest rzeczywiście mało. Ale biorąc pod uwagę intensywność tego wszystkiego, co się dzieje to rok to naprawdę dużo! Czasem sobie myślę, że powinnam spisywać każde spotkanie z Asią, bo ludzka pamięć jest zawodna.
Bo fajnie jest mieć ludzi, z którymi łączy Cie podobne poczucie humoru, pokolenie a przede wszystkim pasja. I fakt kochania życia, a przede wszystkim motywacja do życia pełnią.
Asior na koniec specjalnie dla Ciebie:

„Niech cię Pan błogosławi i strzeże. Niech Pan rozpromieni oblicze swe nad tobą, niech cię obdarzy swą łaską. Niech zwróci ku tobie oblicze swoje i niech cię obdarzy pokojem.” ( z Księgi Liczb)

D Z I Ę K U J Ę ! ! ! I proszę o więcej! Pasji życia i życia z pasją :)
Kilka naszych zdjęć :)
10387300_4789716797449_4669380573115534208_n
Szkolenie na SuperW Szlachetnej Paczki
10615979_4671451040879_5255847909931554895_n
Warszawskie Okęcie po dotarciu autostopem
z Krakowa
                        10154281_4764933537883_4457686510075994282_n                                
Ogólnopolskie Dyktando w Katowicach
10171042_4681289726840_8056499535378228921_n
Krakowskie Spotkanie Pieknostopowiczów
10342832_4245944483481_8013158728507008122_n
Pierwsza wizyta na Podkarpaciu (Kolbuszowa)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz