wtorek, 21 lipca 2015

Połóż mię jak pieczęć na twoim sercu....

Połóż mię jak pieczęć na twoim sercu, jak pieczęć na twoim ramieniu, bo jak śmierć potężna jest miłość, a zazdrość jej nieprzejednana jak Szeol, żar jej to żar ognia, płomień Pański. Wody wielkie nie zdołają ugasić miłości, nie zatopią jej rzeki. Jeśliby kto oddał za miłość całe bogactwo swego domu, pogardzą nim tylko. (Pnp 8,6-7)

Pan Bóg Cię kocha. Ile razy już słyszałeś te słowa?
W pewnym momencie życia traktujemy je jak nic nie znaczący frazes.
A On naprawdę jest w Tobie szaleńczo zakochany. Umarł dla Ciebie na Krzyżu.
On już Cię zbawił! Miłość nie zna lęku. Doskonała miłość usuwa lęk. Wierzysz w to?

Czy spotkałeś żywego Boga w swoim życiu?
 Jak odpowiadam na miłość Boga w mojej zwykłej codzienności?
Czy dostrzegam, że On jest ze mną w każdej sytuacji?
Czy znajduje czas na rozmowę z Nim, podzielić się tym, co aktualnie przeżywam?
Czy wierzę w to, że Bóg jest dobry i naprawdę mnie kocha?

Panie Jezu, pragniemy być w Twoim sercu.. Pragniemy mieć udział w żarze Twojej miłości... panie schowałeś nas w swoim sercu. Pragniemy mieć udział w zamiarach Twojego serca.
Panie prosimy bądź zazdrosny o nas, by wszystko było Twoje.
Znajdź dziś dla Pana Boga czas...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz